Dla każdej osoby, która przekracza próg szkoły średniej najstraszniejszą wizją staje się myśl o maturze. Z początku mglista i mało wyraźna, jednak z biegiem czasu coraz bardziej przerażająca. Mija pierwszy rok, dwa lata starsi znajomi zdają maturę, ale cały czas jest ona dla nas tak odległa.  Druga klasa, rok osiemnastek, zdawania prawa jazdy co gwarantuje szybki upływ czasu. W moim przypadku, jak również w wielu innych, rok rozpoczęcia prawdziwego przygotowania do matury, przez co czas płynął jeszcze szybciej.

Oferta Kursu Sikory obejmuje program dwuletniego przygotowania, więc postanowiłem spróbować swoich sił. Zapisałem się na trzy przedmioty: biologię, chemię i fizykę. Po pierwszej maturze próbnej wiedziałem, że Kurs będzie wymagający i doskonale pokaże mi moje braki w wiedzy i nauczy strategii rozwiązywania zadań maturalnych, co jest bardzo ważnym elementem. Po pierwszym roku surowych ocen z egzaminów, wiedziałem na co zwracać uwagę, za co można dostać punkty w danym typie zadań, nauczyłem się odpowiednio formułować odpowiedzi, nie pisać  wszystkiego co się wie na dany temat, ale precyzyjne odpowiadać na pytania. Te elementy, choć niezwykle ważne nie są odpowiednio ćwiczone w szkołach, wiem to z autopsji jak również z rozmów z rówieśnikami z innych szkół. Pierwszy rok na Kursie minął bardzo szybko i pracowicie, jednak widziałem efekty i byłem pewien, że Kurs spełnia swoje przeznaczenie, przygotowuje do egzaminu dojrzałości.

W klasie maturalnej od września czuć było dużo większe napięcie związanie z maturą, nagle wszyscy zaczęli szukać korepetytorów lub kursów, ja wiedziałem, że najlepszym wyjściem będzie sprawdzony już Kurs Sikory. Zapisałem się na trzy przedmioty, na które chodziłem w ubiegłym roku szkolnym, jednak nie na kontynuację a na kurs roczny, ponieważ chciałem jeszcze raz wszystko powtórzyć, czego nigdy nie zrobiłbym w szkole... Kurs zapewniał dobrą organizację nauki, na każde zajęcia trzeba było przyjść przygotowanym z danego działu by móc rozwiązać jak największą ilość zadań maturalnych,  ułożonych tak aby przy ich rozwiązywaniu utrwalić maksymalnie dużo materiału. Do nauki mobilizowały mnie również regularne próbne matury, które obejmowały jedynie przerobiony materiał, więc trzeba było być ze wszystkim na bieżąco. Miłe wrażenie zostawili po sobie Kursowi Nauczyciele, zawsze świetnie przygotowani, służący pomocą na przerwach, a także charyzmatyczni i z poczuciem humoru. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie mogłem się doczekać kolejnych wykładów, na których nigdy nie gościła nuda.

Decydując się na Kurs Sikory jako przygotowanie do matury zdawałem sobie sprawę z tego, że na Kursie nie ma wykładów, tylko ćwiczenia, i nauka przez rozwiązywanie zadań, zatem Kurs to nie tylko czas spędzony na zajęciach, ale także długie godziny nauki we własnym zakresie, bez których nawet tak renomowany kurs jakim jest Kurs Sikory nie zagwarantuje świetnie zdanej matury. Podczas przygotowania do matury zdarzają się słabsze chwile, jak gorzej napisana matura próbna, czy zawalony sprawdzian w szkole z działu, którego aż głupio nie napisać na piątkę, jednak należy być zdeterminowanym i dążyć do celu jakim są wymarzone studia bez względu na małe niepowodzenia, które spotykają każdego. Dziś mogę powiedzieć, że opłacało się ciężko pracować, poświęcać weekendy na naukę,  gdyż zakwalifikowałem się na studia, na które chciałem iść. Udało się z pomocą Kursu Sikory.