Zapisz się na kurs!

Jestem tegoroczną maturzystką.
Moje przygotowania do matury rozpoczęły się jeszcze przed początkiem roku szkolnego 2011/2012. Było to lekkie powtórzenie materiału, którego przez wcześniejsze dwa lata nauki sporo się nagromadziło. Wraz z początkiem Kursu Sikory moja nauka się usystematyzowała. Niestety, jak wiadomo w trzeciej klasie liceum dochodzą nowe tematy do przyswojenia, a czas, który mieliśmy przeznaczyć na naukę nie wystarcza aby wszystko jakoś pogodzić. Jednak najważniejsze jest aby się nie załamywać, tylko odpowiednio systematycznie rozplanować sobie swoją pracę.
Sama miałam dużo trudnych chwil. Postanowiłam zdawać rozszerzenie z czterech przedmiotów: biologia, chemia, fizyka i angielski, jednak ostatecznie zdecydowałam się na fizykę na poziomie podstawowym. Spodziewałam się, ze będzie ciężko. Najważniejsze jest nastawienie psychiczne. Nie należy zostawiać sobie wszystkiego na ostatnią chwilę, bo nasz mózg i tak nie będzie zdolny przyswoić aż takiego natłoku informacji, tym bardziej, że na maturze trzeba dbać o szczegóły.
W moim przypadku nerwy zaczęły się mniej więcej w lutym. Jednak do samego egzaminu maturalnego z wybranych przedmiotów podeszłam dosyć spokojnie, coś jakby: "co ma być to będzie". Nerwy i tak na nic się nie zdadzą, a wszystkie potrzebne wiadomości już powinnam mieć w swojej głowie, więc matura nie powinna mnie zaskoczyć.
Z pisaniem matury nie miałam większego problemu, chociaż niestety zrobiłam parę "głupich" błędów, na które znałam poprawną odpowiedź. Ale wydaje mi się, że moje wyniki będą dosyć wysokie i pozwolą na dostanie się na upragnione uczelnie wyższe.