Zapisz się na kurs!

Jak efektywnie i efektownie przygotować się do egzaminu maturalnego? – to pytanie staje się zmorą kolejnych pokoleń maturzystów. Jedni już kilka miesięcy przed pierwszym egzaminem układają plan, zgodnie z którym będą powtarzać i uporządkowywać wiedzę wyniesioną ze szkoły. Inni przystępują do matury spontanicznie i – patrząc na wyniki moich kolegów i koleżanek, którzy wybrali tę drogę – niekorzystnie na tym wychodzą. Jak skutecznie przygotowywać się do matury bez „zarywania nocy”? Czy istnieje sposób na pokonanie przedmaturalnego stresu? I wreszcie – jak pogodzić naukę w szkole z powtórkami w domu tak, by znaleźć chwilę wytchnienia i czas na własne przyjemności?
Z własnego doświadczenia wiem, że w przygotowaniach najważniejsza jest systematyczność. Trafne dysponowanie czasem i podział materiału na partie pozwolił mi uporządkować wiedzę i jednocześnie znaleźć okazję do chwili wytchnienia. I tak, jednego dnia rozwiązywałam zadania z matematyki, następnego powtarzałam działy z geografii, a kolejny był chwilą odpoczynku od nauki. Oczywiście, powyższy grafik wdrożyłam w życie odpowiednio wcześnie tak, by ze wszystkimi powtórkami zdążyć przed pierwszym majowym egzaminem.

Ponadto rozwiązywałam wiele matur próbnych, jak również przygotowanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną. Pozwoliło mi to na dogłębne zapoznanie się z formą takiego sprawdzianu. Co więcej, egzamin maturalny układany jest według ściśle określonych zasad i schematów. Za przykład podam test z matematyki. Każdego roku pojawia się zadanie związane z funkcją kwadratową, kombinatoryką czy stereometrią. Dogłębne przećwiczenie tych zagadnień pozwoliło mi zyskać wprawę w rozwiązywaniach. Dodatkowo wiedziałam, czego mogę spodziewać się na maturze. W przygotowaniach z języka polskiego bardzo pomocna okazała się praca z kluczami do wypracowań publikowanych przez CKE. Samodzielnie sprawdzałam, czy moja praca jest zgodna z ocenami profesjonalistów. Z czasem nauczyłam się „trafiać w klucz”. Wiedziałam, czego pomysłodawca tematu ode mnie wymaga.

Do matury z matematyki przygotowywałam się  z koleżanką – wspólnie rozwiązywałyśmy zadania i powtarzałyśmy definicje. Osobiście bardzo polecam ten model pracy. Dlaczego? W przypadku, kiedy ja czegoś nie rozumiem, mam na miejscu kogoś, kto w prosty sposób wyjaśni mi problem, a później razem pokonamy przeszkodę, rozwiązując zadania. Gdy druga strona ma w czymś kłopoty, utrwalam swoją wiedzę, tłumacząc zagadnienia.

W przygotowaniach do matury niezastąpiony okazał się Kurs Sikory. Atrakcyjne prezentowanie zagadnień przez wykładowców sprawiło, że słuchałam ich z zaciekawieniem i zainteresowaniem. Podoba mi się, że nauczyciele Kursu starali się wytłumaczyć każde zagadnienie czy problem bez „wbijania wiedzy na pamięć”. Użyteczne okazały się matury, które rozwiązywałam na Kursie, gdyż dzięki nim raz na jakiś czas sprawdzałam swoją wiedzę i mogłam uzupełnić ewentualne braki.

Dobry wynik na maturze wymaga ciężkiej pracy i poświęcenia. Warto jednak podjąć wyzwanie. Ja dostałam się na wymarzone studia, jednak największą przyjemność daje mi satysfakcja, że ciężka praca zaowocowała doskonałymi wynikami.