Zapisz się na kurs!

O Kursie Sikory dowiedziałam się od starszej kuzynki. "To za daleko."- pomyślałam. "Cotygodniowe dojazdy do Warszawy mnie wykończą". Jednak po dłuższych przemyśleniach pojęłam decyzję. Rejestracja. Egzamin sierpniowy. Czas na pierwsze zajęcia.

Na początku byłam przerażona tempem powtórek. Myślałam, że nie nadążę, nie dam rady. W mojej szkole jeden wiersz omawialiśmy 2 godziny, tutaj było zupełnie inaczej. Przyzwyczaiłam się do tempa, a nauczyciele okazali się świetnymi wykładowcami, którzy skutecznie motywują do nauki. Lekcje z laboratorium maturalnego były bardzo wymagające i "wchodziły na ambicje". Dlatego co tydzień w piątkowe popołudnie, kiedy moi znajomi wychodzili ze szkoły i szli na imprezy, ja brałam kompendia, wsiadałam do pociągu i jechałam na matematykę.

Zadania zrobione na zajęciach dodatkowo samodzielnie rozwiązywałam w domu.

Matury próbne nie były już dla mnie trudne, ani stresujące po rozwiązaniu takiej ilości różnorodnych zadań. Po zajęciach nocleg u znajomych, a w sobotnie południe - j. polski. Pasja nauczycielki, która wykładała nam niezbędną wiedzę, zachęcała do szukania „głębiej”. Każdy temat był rozwijany w taki sposób, aby jak najwięcej osób sięgnęło po dodatkowe informacje już z własnej woli.

Po powrocie do domu miałam czas na kąpiel, kolację i ruszałam spotkać się ze znajomymi. W niedzielę znowu przychodził czas na naukę. Laboratorium maturalne, internetowe matury i przygotowanie do matur stacjonarnych.  Poświęcony czas zaowocował niesamowitą pewnością siebie przy każdym próbnym egzaminie, a także przed majową maturą.

Również w szkole wiedza zdobyta na Kursie owocowała samymi sukcesami, a jej poziom był wyższy niż u innych uczniów. Czas poświęcony na zajęcia Kursu Sikory to najlepiej wykorzystany czas przed maturą! Mogę śmiało powiedzieć, że Kurs Sikory to nie tylko nauka z zakresu materiału maturalnego, ale także pewności siebie, systematyczności i konsekwencji.